Serduszko Puka w Rytmie Cza Cza

Teledysk - Serduszko Puka w Rytmie Cza Cza


Jak to nigdy, jak to nigdy nie wiadomo
Czego trzeba by niemądry przemóc wstyd
Czasem słowik albo księżyc komuś pomógł
Albo pomógł ten gorący rytm

Refren 1:
Serduszko puka w rytmie cza cza
Miłości szuka w rytmie cza cza
Wiruje wszystko w rytmie cza cza
Gdy jesteś blisko i gdy patrzę w oczy twe
Migoce płomień w rytmie cza cza
Pulsują skronie w rytmie cza cza
Pocałuj miły w rytmie cza cza
Już nie mam siły przed kochaniem bronić się

Księżyc nie pomógł wcale
Słowik tak samo nie
Nagle tu na tej sali
Ta jedna cza cza cza cza cza cza cza cza odmieniła mnie

Refren 2:
Serduszko puka w rytmie cza cza
Miłości szuka w rytmie cza cza
Pocałuj miły w rytmie cza cza
Już nie mam siły przed kochaniem bronić się

Jak to nigdy, jak to nigdy...

Refren 1:
Serduszko puka....

Księżyc nie pomógł...

Refren 2:
Serduszko puka....

Janusz Gniatkowski & Jan Danek - Bella bella donna

Teledysk - Bella bella donna


Bela, Bela Donna wieczór taki piękny
chodźmy więc nad morze do maleńkiej kawiarenki
będziemy w altance pili słodkie wino
i całując ją z uśmiechem powiesz ach bambina

Wszyscy śpią wokoło ( nie budź ich, nie budź ich )
tylko w starym porcie ( w starym, w starym)
nuci pieśń wesołą (słuchaj więc, słuchaj więc)
marynarzy chór ( o bela, bela, bela donna)

Bela, Bela donna, wieczór taki piękny
chodźmy więc nad morze do maleńkiej kawiarenki

Popatrz cyprysów gaj, kołysze wiatr
i niesie miłą woń kwiatów i morskich traw
na niebie srebrem lśnią tysiące gwiazd
spójrz jaki urok ma wieczorny świat

Bela, Bela donna wieczór...

Marta Mirska - Rozstanie z morzem

Teledysk - Rozstanie z morzem


Takie smutne masz oczy, kochany, 
I uśmiechasz się do mnie przez łzy. 
Wiatr za oknem zawodzi od rana, 
Jakby wiedział to samo co my. 
Wiem, że być już inaczej nie może, 
Prawdzie spojrzeć musimy twarz w twarz. 
Chodź, pójdziemy pożegnać się z morzem, 
Bo ostatni to spacer już nasz. 

Zachodni wiatr 
Spienione goni fale. 
Wysoko gdzieś zawisnął mewy krzyk, 
Gasnący dzień zachodem się rozpalił, 
Stoimy tak bez słowa, ja i ty. 

Daj dłoń, tak bliską mi i drogą, 
Daj dłoń i nie myśl o mnie źle. 
Zachodni wiatr rozstajnym naszym drogom 
Z okrzykiem mew swe pożegnanie śle. 

Daj dłoń, tak bliską mi i drogą, 
Daj dłoń i nie myśl o mnie źle. 
Zachodni wiatr rozstajnym naszym drogom 
Z okrzykiem mew swe pożegnanie śle. 

Z okrzykiem mew swe pożegnanie śle.

Zbigniew Kurtycz - Cicha woda

Teledysk - Cicha woda


Płynął strumyk przez zielony las, 
A przy brzegu leżał stokilowy głaz. 
Płynął strumyk. Minął jakiś czas, 
Stokilowy głaz zaginął, 
Strumyk płynie tak jak płynął. 

Cicha woda brzegi rwie, 
Nie wiesz nawet jak i gdzie. 
Nie zdążysz nawet zabezpieczyć się, 
Bo nie zna nikt metody, 
By się ustrzec cichej wody. 
Cicha woda brzegi rwie, 
Nie wiesz nawet jak i gdzie, 
Ma rację, że tak powiem, to przysłowie: 
Cicha woda brzegi rwie. 

Szła dziewczyna przez zielony las 
Popatrzyła na mnie tylko jeden raz. 
Popatrzyła. Minął jakiś czas, 
Lecz widocznie jej uroda 
Była jak ta cicha woda. 

Cicha woda brzegi rwie, 
Nie wiesz nawet jak i gdzie. 
Nie zdążysz nawet zabezpieczyć się, 
Bo nie zna nikt metody, 
By się ustrzec cichej wody. 
Cicha woda brzegi rwie, 
Nie wiesz nawet jak i gdzie, 
Ma rację, że tak powiem, to przysłowie: 
Cicha woda brzegi rwie. 

Płynie strumyk przez zielony las, 
Skończył się już dla mnie kawalerski czas. 
Dzisiaj tylko czasem - proszę was - 
Jeśli żonka mnie nie słyszy, 
Śpiewam sobie jak najciszej. 

Cicha woda brzegi rwie, 
Nie wiesz nawet jak i gdzie. 
Nie zdążysz nawet zabezpieczyć się, 
Bo nie zna nikt metody, 
By się ustrzec cichej wody. 
Cicha woda brzegi rwie, 
Nie wiesz nawet jak i gdzie, 
Ma rację, że tak powiem, to przysłowie: 
Cicha woda brzegi rwie. 

Mieczysław Fogg - Tango Milonga

Teledysk - Tango Milonga


Tango Milonga, tango mych marzeń i snów
Niechaj me serce ukołysze
Tango Milonga, jak dawniej grajcie mi znów
Zabijcie tę dręczącą ciszę

Żegnajcie dawne wspomnienia
Żegnajcie burze i serc uniesienia
Czas wszystko odmienia
Kochanko ma żegnam cię wspomnij mnie

Tango Milonga, tango mych marzeń i snów
Niechaj ostatni raz usłyszę

Eugeniusz Bodo - Umówiłem się z nią na dziewiątą

Teledysk - Umówiłem się z nią na dziewiątą


Ósma cztery jakaś płyta
Ósma dziewięć ktoś coś czyta
To nie ważne, najważniejsza dziś jest ona
Pierwsza - siódma, trzecia, piąta
Ktoś mi wszystko dziś poplątał
Ale jedno, jedno wiem

Ref: Umówiłem się z nią na dziewiątą
Tak mi do niej tęskno już
Zaraz wezmę od szefa akonto
Kupię jej bukiecik róż
Potem kino, cukiernia i spacer
W księżycową jasną noc
I będziemy szczęśliwi, weseli
Aż przyjdzie północ i nas rozdzieli
I umówię się znów na dziewiątą
Na dziewiąta tak jak dziś

Jak ten czas powoli leci
Pierwsza druga, w pół do trzeciej
Do dziewiątej jeszcze tyle tyle godzin
Gdyby można zrobić czary
Ponapędzać te zegary
By dziewiąta była już

Ref.: Umówiłem się z nią na dziewiątą
Tak mi do niej tęskno już
Zaraz wezmę od szefa akonto
Kupię jej bukiecik róż
Potem kino, cukiernia i spacer
W księżycową jasną noc
I będziemy szczęśliwi, weseli
Aż przyjdzie północ i nas rozdzieli
I umówię się znów na dziewiątą
Na dziewiąta tak jak dziś

Mieczyslaw Fogg - W małym kinie

Teledysk - W małym kinie


Mieliśmy pójść do kina 
wybacz, nie pójdę dziś. 
W mroku zasiądę do pianina 
w przeszłość pobiegnie myśl. 

Małe kino 
czy pamiętasz małe, nieme kino? 
Na ekranie Rudolf Valentino 
a w zacisznej loży ty i ja... 

Na ekranie 
on ją kocha i umiera dla niej. 
My wierzymy, bośmy zakochani 
dla nas to jest prawda, a nie gra. 

To jakby o nas był film 
więc my wpatrzeni 
ach, jak wzruszeni miłością swą. 

W małym kinie 
nikt już nie gra dzisiaj na pianinie. 
Nie ma już seansów w małym kinie. 
W małym niemym kinie "Ptit Tria-non". 

Nic tak nie przypomina 
dawnych odległych chwil 
jak muzyczka z niemego kina 
rzewna jak stary film. 

Czekolada - Natasza Zylska

Teledysk - Czekoleda


Czeko, czeko, czekolada,
Może kupi pani dla dzieci swych kochanych?
Czeko, czeko, czekolada
Jest przysmakiem dzieci Twych!

Czeko, czeko, czekolada,
Kup pan żonie ślicznej, a będzie bardzo rada!
Czeko, czeko, czekolada
Chce osłodzić Wasze dni!

A po czekoladce usta są tak smaczne,
Może o tym Was przekonać mam?
Każdy do mnie się uśmiecha!

Czeko, czeko, czekolada,
Ja Wam na pamiątkę piosenkę moją nadam!
Czeko, czeko, czekolada,
Pa, smacznego życzę Wam!

Czeko, czeko, czekolada,
Może kupi pani dla dzieci swych kochanych?
Czeko, czeko, czekolada
Jest przysmakiem dzieci Twych!

Czeko, czeko, czekolada,
Kup pan żonie ślicznej, a będzie bardzo rada!
Czeko, czeko, czekolada
Chce osłodzić Wasze dni!

A po czekoladce usta są tak smaczne,
Może o tym Was przekonać mam?
Każdy do mnie się uśmiecha!

Czeko, czeko, czekolada,
Ja Wam na pamiątkę piosenkę moją nadam!
Czeko, czeko, czekolada,
Pa, smacznego życzę Wam!
 
Czeko, czeko, czekolada,
Może kupi pani dla dzieci swych kochanych?
Czeko, czeko, czekolada
Jest przysmakiem dzieci Twych!

Czeko, czeko, czekolada,
Kup pan żonie ślicznej, a będzie bardzo rada!
Czeko, czeko, czekolada
Chce osłodzić Wasze dni!

A po czekoladce usta są tak smaczne,
Może o tym Was przekonać mam?
Każdy do mnie się uśmiecha!

Czeko, czeko, czekolada,
Ja Wam na pamiątkę piosenkę moją nadam!
Czeko, czeko, czekolada,
Pa, smacznego życzę Wam!

Czeko, czeko, czekolada,
Może kupi pani dla dzieci swych kochanych?
Czeko, czeko, czekolada
Jest przysmakiem dzieci Twych!

Czeko, czeko, czekolada,
Kup pan żonie ślicznej, a będzie bardzo rada!
Czeko, czeko, czekolada
Chce osłodzić Wasze dni!

A po czekoladce usta są tak smaczne,
Może o tym Was przekonać mam?
Każdy do mnie się uśmiecha!

Czeko, czeko, czekolada,
Ja Wam na pamiątkę piosenkę moją nadam!
Czeko, czeko, czekolada,
Pa, smacznego życzę Wam.

Kalina Jędrusik - Mój pierwszy bal

Teledysk - Mój pierwszy bal


Ze szkolnego mundurka, z pokoiku na piętrze, 
z fotografii z warkoczem, ze spacerów na wietrze, 
coraz mniej dziś pamiętam, coraz rzadziej się śmieję,
pozostało mi jedno wspomnienie: 

Mój pierwszy bal, 
te walczyki leciutkie jak świerszcze, 
pierwszy bal, 
czyjeś oczy wesołe, na szczęście.
Pierwszy bal.
Bal z myszką, bal z łezką, bal za mgłą, 
i walczyki co jeszcze się śnią...
Mój pierwszy bal, sentymentalny bal, 
troszeczkę żal, 
mój pierwszy, jedyny bal. 

Na cóż dawne ulice, kalendarze, powroty, 
po co tyle tęsknoty, ja ci wierzę: nie trzeba...
Kiedy patrzę na ciebie, nie pamiętam już o tym,
tylko tyle, a ty się nie gniewaj

Za pierwszy bal, 
za walczyki leciutkie jak świerszcze.
Pierwszy bal, 
za te oczy wesołe, na szczęście.
Pierwszy bal, 
bal z myszką, bal z łezką, bal za mgłą, 
i walczyki co jeszcze się śnią...
Mój pierwszy bal, 
sentymentalny bal, 
troszeczkę żal, 
mój pierwszy, jedyny bal. 

Jeszcze tyle jesieni nas odmieni, zamieni, 
przejdą style i mody, i zabraknie urody...
Coraz więcej jest cienia, blakną stare wspomnienia,
tylko jedno się wcale nie zmienia:

Ten pierwszy bal, 
te walczyki leciutkie jak świerszcze.
Pierwszy bal, 
czyjeś oczy wesołe na szczęście.
Pierwszy bal, 
bal z myszką, bal z łezką, bal za mgłą, 
i walczyki co jeszcze się śnią...
Ten pierwszy bal, 
sentymentalny bal, 
troszeczkę żal, 
ten pierwszy, ostatni bal... 

Maria Koterbska - Parasolki

Teledysk - Parasolki


W dziwnym mieście, w którym nigdy deszcz nie pada 
i gdzie ratusz ulepiony jest z cynfolii, 
co dzień rano kolorowy kram rozkłada 
potargany stary handlarz parasoli. 
I zachęca małych ludzi cienkim krzykiem, 
w rękach trzyma parasolki kolorowe, 
parasolki maciupeńkie, jak guziki: 
białe, żółte, fioletowe i różowe. 

Parasolki, parasolki dla dorosłych i dla dzieci! 
Parasolki, parasolki - kropla przez nie nie przeleci! 
Parasolki, parasolki. parasolki bardzo tanie! 
Parasolki, parasolki proszę brać panowie, panie! 

Mali ludzie mają małe domki z piasku 
i maleńkie samochody z plasteliny... 
Mali ludzie mają bardzo mało czasu, 
bo maleńkie są zegary i godziny... 
Muszą robić złote kule, być w teatrze, 
potem jeszcze wpaść na chwilę do sąsiada. 
Na sprzedawcę parasolek nikt nie patrzy, 
zresztą u nich przecież nigdy deszcz nie pada. 

Parasolki, parasolki dla dorosłych i dla dzieci! 
Parasolki, parasolki - kropla przez nie nie przeleci! 
Parasolki, parasolki. parasolki bardzo tanie! 
Parasolki, parasolki proszę brać panowie, panie! 

Odszedł z miasta, w którym kramik swój rozkładał 
potargany stary handlarz parasoli, 
wtedy deszcz z małego nieba zaczął padać 
na ulice i na ratusz - ten z cynfolii. 
I spostrzegli mali ludzie z małych domów, 
kiedy mieli mokre brody, mokre głowy, 
że na Rynku, przy Ratuszu nie ma kramu 
i sprzedawcy parasoli kolorowych. 

Parasolki, parasolki. parasolki bardzo tanie! 
Parasolki, parasolki proszę brać panowie, panie! 
Proszę brać, panowie, panie! 
Parasolki! Parasolki!!!

W dziwnym mieście, w którym nigdy deszcz nie pada 
i gdzie ratusz ulepiony jest z cynfolii, 
co dzień rano kolorowy kram rozkłada 
potargany stary handlarz parasoli. 
I zachęca małych ludzi cienkim krzykiem, 
w rękach trzyma parasolki kolorowe, 
parasolki maciupeńkie, jak guziki: 
białe, żółte, fioletowe i różowe. 

Parasolki, parasolki dla dorosłych i dla dzieci! 
Parasolki, parasolki - kropla przez nie nie przeleci! 
Parasolki, parasolki. parasolki bardzo tanie! 
Parasolki, parasolki proszę brać panowie, panie! 

Mali ludzie mają małe domki z piasku 
i maleńkie samochody z plasteliny... 
Mali ludzie mają bardzo mało czasu, 
bo maleńkie są zegary i godziny... 
Muszą robić złote kule, być w teatrze, 
potem jeszcze wpaść na chwilę do sąsiada. 
Na sprzedawcę parasolek nikt nie patrzy, 
zresztą u nich przecież nigdy deszcz nie pada. 

Parasolki, parasolki dla dorosłych i dla dzieci! 
Parasolki, parasolki - kropla przez nie nie przeleci! 
Parasolki, parasolki. parasolki bardzo tanie! 
Parasolki, parasolki proszę brać panowie, panie! 

Odszedł z miasta, w którym kramik swój rozkładał 
potargany stary handlarz parasoli, 
wtedy deszcz z małego nieba zaczął padać 
na ulice i na ratusz - ten z cynfolii. 
I spostrzegli mali ludzie z małych domów, 
kiedy mieli mokre brody, mokre głowy, 
że na Rynku, przy Ratuszu nie ma kramu 
i sprzedawcy parasoli kolorowych. 

Parasolki, parasolki. parasolki bardzo tanie! 
Parasolki, parasolki proszę brać panowie, panie! 
Proszę brać, panowie, panie! 
Parasolki! Parasolki!!!